Pamiętacie brytyjski serial dla nastolatków (i o nastolatkach) Skins? Emitowany w latach 2007-2013 (a dzisiaj dostępny na Netflixie) serial był prawdziwym hitem – a z perspektywy czasu okazał się też być swoistą wylęgarnią młodych brytyjskich talentów aktorskich. Znajome twarze ze Skins pojawiają się dziś w wielkich hollywoodzkich produkcjach i goszczą na oscarowych galach – przyjrzyjmy się karierze najbardziej znanych młodych gwiazd serialu.
Skins to serial opowiadający o perypetiach trzech „pokoleń” (czy raczej roczników, bo poszczególne grupy dzieliło niewiele lat) nastoletnich przyjaciół z Bristolu, którzy zmagają się z dorastaniem i odkrywaniem świata dorosłych. Pierwsze miłości i pierwsze rozstania, kłótnie z przyjaciółmi i młodszym rodzeństwem, szkolne problemy i dramaty, liczne imprezy, wszechobecne narkotyki, trudne relacje z trudnymi rodzicami, intensywne odkrywanie seksu, zaburzenia odżywiania, utrata bliskich osób – w Skins było niemal wszystko i chyba każdy (niekoniecznie nastoletni) widz był w stanie znaleźć w tym serialu coś, z czym się utożsamiał. Nic dziwnego, że serial rezonował z dużą grupą odbiorców i doczekał się siedmiu sezonów. Ale jak to często bywa, im więcej sezonów, tym większa różnica jakości między pierwszym i ostatnim – nie inaczej było ze Skins. Największą furorę zrobiła pierwsza „generacja” bohaterów – i to głównie spośród tej pierwszej obsady rekrutują się dziś najjaśniej wschodzące gwiazdy.
Dev Patel (aka Anwar Kharral)
To o nim zrobiło się głośno zdecydowanie najszybciej. Tuż po zakończeniu swojej przygody z serialem Skins (który był jego aktorskim debiutem) w 2008 roku Dev wystąpił w głośnym i nagrodzonym ośmioma Oscarami filmie Slumdog: Milioner z ulicy w reżyserii Danny’ego Boyle’a. Sam Patel został zresztą za swoją rolę nominowany do nagrody BAFTA – miał wtedy 18 lat. O dziwo po takim sukcesie jego kariera nie nabrała od razu gwałtownego rozpędu. Grywał małe role w filmach, był stałym członkiem obsady świetnego serialu Newsroom, później zagrał całkiem znaczącą rolę w filmie Chappie.
Ale naprawdę głośno zrobiło się o nim znów przy okazji Oscarów – w 2016 roku u boku między innymi Nicole Kidman zagrał jedną z głównych ról w filmie Lion. Droga do domu. Dev zagrał tu dorosłe wcielenie głównego bohatera, który jako mały chłopiec zgubił się i trafił do sierocińca, a potem do adopcji, by dopiero po latach starać się odszukać swoją hinduską rodzinę – i otrzymał za tę rolę nominację do Oscara. Przy okazji zrobił też trochę szumu, pokazując, jak bardzo wydoroślał i wyprzystojniał przez tych kilka lat od czasu Skins. W 2018 roku Dev wyreżyserował przeuroczy krótkometrażowy film Telezakupy (Home Shopper), który pokazywano między innymi na festiwalu Sundance. Patel regularnie co kilka lat ma coś wspólnego z Oscarami – w 2019 roku podkładał głos głównemu bohaterowi w angielskiej wersji językowej animowanego filmu Zgubiłam swoje ciało, który walczył niedawno o Oscara. Dziś możemy oglądać Deva Patela w jednym z segmentów serialu Amazona Nowoczesna miłość.
Nicholas Hoult (aka Tony Stonem)
To o nim mówi się dziś zdecydowanie najwięcej. Hoult zaczął swoją przygodę z aktorstwem wcześnie, na długo przed Skinsami – i jeszcze zanim trafił do tego serialu, jako dziecko zagrał między innym w filmie Był sobie chłopiec. Ale nie da się ukryć, że naprawdę duże produkcje i ciekawe role pojawiają się w jego filmografii już po występie w Skins. W 2009 roku zagrał między innymi niewielką, ale znaczącą rolę w Samotnym mężczyźnie Toma Forda u boku nominowanego do Oscara Colina Firtha. W towarzystwie gwiazd pokroju Liama Neesona i Ralpha Fiennesa wystąpił w Starciu Tytanów. Wcielił się w ikoniczną postać amerykańskiego komiksu – grał Bestię w filmach o X-Menach (tych z młodszą obsadą).
Chyba też zasmakował w biografiach nietuzinkowych osób – wcielił się między innymi w J.D. Salingera w Zbuntowanym w zbożu, w J.R.R. Tolkiena w filmie Tolkien, a także w Nikolę Teslę w Wojnie o prąd. W 2015 roku dał niezapomniany i dość memogenny występ w oscarowym filmie Mad Max: Na drodze gniewu (wszyscy chyba pamiętamy słynne witness me!). A w ostatnich latach podbił serca widzów, jak ryba w wodzie odnajdując się w podszytych absurdalnym humorem kostiumowych perełkach: oscarowej Faworycie w reżyserii Yorgosa Lanthimosa i w rewelacyjnym serialu Wielka, który możecie obejrzeć na HBO.
Daniel Kaluuya (aka Posh Kenneth)
Kolejnym wychowankiem Skins, który wytrwale puka do drzwi wielkiego filmowego świata, jest Daniel Kaluuya. Od czasu Skins trochę grał w serialach, w 2011 roku pojawił się w filmie o Johnnym Englishu, ale jeden z pierwszych przełomów w jego karierze to 15 milionów – odcinek serialu moralnego niepokoju Czarne Lustro, w którym to epizodzie Kaluuya zagrał główną rolę. Wkrótce potem Daniel zaliczył też występy w Kick-Ass 2 i oscarowym Sicario.
Największy rozgłos przyniosła mu zaś w 2017 roku główna rola w horrorze Uciekaj! w reżyserii Jordana Peele’a, za którą Kaluuya dostał nominację do Oscara i Złotego Globu. Od tego czasu zdążył już trafić do stajni Marvela – mogliśmy go oglądać w Czarnej Panterze, gdzie zagrał jednego z mieszkańców Wakandy, którzy w walce o królewski tytuł stają po stronie Killmongera. W ostatnich latach Kaluuya pojawił się również w świetnych Wdowach Steve’a McQuinna oraz w dość niszowym, ale ciekawym i bardzo aktualnym filmie Queen & Slim, w którym pewna pierwsza randka przybiera niespodziewany kierunek, gdy para zostaje zatrzymana przez patrol policji.
Kaya Scodelario (aka Effy Stonem)
Całe lata temu podczas oglądania Skins wróżyłam Scodelario spore sukcesy – była wyrazista, zbudowała ciekawą, dość tajemniczą postać i właściwie od samego początku była moją serialową ulubienicą. Od tego czasu rzeczywiście Kaya pojawiła się w kilku wysokobudżetowych produkcjach. Zagrała między innymi w trzech częściach Więźnia Labiryntu na podstawie bestsellerowej książki Jamesa Dashnera.
W 2017 roku zagrała kluczową rolę w filmie Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara, który (mimo bycia już piątą częścią serii) okazał się ogromnym kasowym sukcesem. W 2019 roku Scodelario w dość oryginalnej stylizacji wcieliła się w żonę Teda Bundy’ego w głośnym filmie Podły, okrutny, zły. Dziś możemy ją zobaczyć w bardzo chwalonym, choć niestety nieprzedłużonym na drugi sezon serialu Netflixa Spinning out o łyżwiarce figurowej.
Jack O’Connell (aka szalony James Cook)
W przeciwieństwie do wspomnianych wcześniej kolegów, O’Connell nie tak często trafia na pierwsze strony największych gazet. Od czasu Skins sporo grał w niezależnym kinie i w filmach telewizyjnych – ale za to zbiera bardzo pochlebne recenzje. Podczas pracy nad filmem Harry Brown sam Michael Cane miał wykrzyknąć pod jego adresem: „przyszła gwiazda!”. Jack chwalony był za bardzo dojrzałe jak na swój wiek role jeszcze w czasach, kiedy pracował nad Skins – ale prawdziwy przełom i pełne zachwytu recenzje przyniosła mu rola w niezależnym dramacie więziennym Starred up z 2013 roku. Krótko potem zaliczył również bardzo dobrze oceniony występ w ’71 – gdzie zagrał żołnierza podczas walk w Irlandii Północnej.
Od tego czasu zdążył się jednak dać trochę poznać szerszej widowni – zagrał w 300: Początek imperium, a w 2014 roku wystąpił w głównej roli w wyreżyserowanym przez Angelinę Jolie filmie Niezłomny. Swego czasu O’Connell zagrał też w chwalonym i utrzymanym w konwencji westernu serialu Godless, który możecie zobaczyć na Netflixie. O’Connell występuje również w teatrze – a w ramach cyklu National Theatre Live mogliśmy podziwiać jego magnetyczną rolę w świetnej Kotce na gorącym blaszanym dachu z teatru Young Vic.
Serialowi bywalcy
Przez Skins przewinęło się tylu młodych aktorów, że nie każdy z nich może trafić do Hollywood – ale powyższa piątka to nie jedyne znane ze Skins twarze, które możecie przyuważyć w popularnych produkcjach. Joe Dempsey (aka Chris Miles) i Hannah Murray (aka Cassie Ainsworth) zagrali nieduże, ale dość istotne role w serialowym megahicie, jakim była Gra o Tron. Wcielili się (odpowiednio) w Gendry’ego, nieślubnego syna króla Roberta, a potem „przyjaciela” Aryi, oraz Goździk, pochodzącą zza Muru przedstawicielkę Dzikich i ukochaną Samwella Tarly.
Tymczasem Sebastian De Souza (aka Matty Levan z trzeciej generacji) to przeuroczy młody mężczyzna, który też zaznaczył swoją obecność w głośnych serialach – mogliśmy go oglądać w Rodzinie Borgiów, a w 2020 roku przemknął przez ekran w adaptacji powieści Normalni ludzie oraz wywarł dość znaczące wrażenie jako Leo, kochanek carycy Katarzyny w serialu Wielka. Z kolei w drugim sezonie Luthra i pierwszych dwóch sezonach Peaky Blinders mogliśmy zobaczyć Aimee-Ffion Edwards (aka Sketch).
Oczywiście na przestrzeni siedmiu sezonów obsada Skins stała się ostatecznie dość liczna – nie sposób prześledzić kariery wszystkich młodych ludzi, którzy postawili stopę na planie tego serialu. Skupiłam się przede wszystkim na tych aktorach, którzy wchodzili w skład głównej młodej obsady w każdej generacji, oraz na tych, których dalsza kariera w taki czy inny sposób dość wyraźnie zaznaczyła się w kulturze popularnej. Nie da się jednak ukryć, że przez Skins przewinęła się istotna część nowej fali młodych brytyjskich aktorów podbijających właśnie światowe kino!
A czy wy śledzicie dalszą karierę swoich ulubieńców ze Skins?