Feminizm to szeroki temat o wielu odcieniach – najłatwiej je poznać, sięgając po dobrą lekturę! Dlatego dziś wracam z kolejną odsłoną feministycznej listy lektur obowiązkowych. Pierwsze dwie części znajdziecie tutaj i tutaj, a tymczasem mam dla was nową porcję książek idealnych do poszerzania horyzontów:
Moje życie w drodze, Gloria Steinem
Autobiograficzna opowieść ikony drugiej fali feminizmu o podróżach po Stanach Zjednoczonych, które pozwoliły jej wsłuchać się w różnorodne głosy i potrzeby kobiet z rozmaitych środowisk. To przekrój przez najważniejsze problemy kobiet i postulaty feminizmu na przestrzeni lat i pod różnymi szerokościami geograficznymi. Autorka oddaje tu głos osobom, które miały wpływ na nią i na drogę, jaką obrała sobie jako aktywistka – i pokazuje, że mimo różnic możemy się od siebie uczyć i wspólnie budować lepszy świat dla nas wszystkich. Więcej o książce piszę tutaj.
Moment zwrotny, Melinda Gates
Opowieść o działalności fundacji Billa i Melindy Gatesów – i o tym, jak niosąc pomoc kobietom, daje się siłę całym rodzinom i społecznościom, dzięki czemu poprawiają się ich warunki życiowe i pojawia się miejsce na rozwój. Autorka z jednej strony opowiada o swoim życiu i dążeniu do równościowego związku, a z drugiej pokazuje, jak wielkie efekty mogą przynieść drobne zmiany w mentalności i życiu kobiet z indyjskich czy afrykańskich wiosek. Pokazuje też, że skuteczne niesienie pomocy wymaga pokory, wsłuchania się w potrzeby lokalnej społeczności i zrozumienia, że samo posiadanie odpowiednich środków nie sprawia, że wszystko wiemy najlepiej.
Walka kobiet, Marta Breen i Jenny Jordahl
Historia walki o prawa kobiet podana w przystępnej i atrakcyjnej komiksowej formie. Krótko streszcza najważniejsze postulaty feminizmu z ostatnich 150 lat i przywołuje sylwetki kluczowych kobiecych postaci, które pchnęły do przodu walkę o prawa kobiet i prawa człowieka – od amerykańskich sufrażystek po współczesne działaczki takie jak Malala Yousafzai. Kreśli też tło społeczne, w którym przyszło im działać i trudności, z jakimi musiały się zmierzyć.
Ich siła, Meg Wolitzer
Powieść o odnajdywaniu swojego głosu, stawaniu się działaczką feministyczną oraz blaskach i cieniach takiego wyboru życiowego. Śledzimy tu losy nieśmiałej studentki, która nawiązuje kontakt z ikoną walki o prawa kobiet i pod jej skrzydłami sama włącza się w działalność ruchu kobiet. Zderzają się tu ze sobą postawy i oczekiwania różnych pokoleń feministek, a bohaterowie prowadzą dyskusje o postulatach feminizmu i o tym, czym właściwie jest aktywizm – a czym powinien być i jak powinien funkcjonować.
Od jednego Lucypera, Anna Dziewitt-Meller
Powieść o kilku pokoleniach śląskich kobiet z górniczej rodziny – jak w soczewce skupiająca kobiece doświadczenia i problemy, zarówno te uniwersalne, jak i te specyficzne dla regionu czy powojennych czasów słusznie minionych. Są tu rodzinne sekrety, niedomówienia, samotność, traumy przenoszone z pokolenia na pokolenie – i bohaterki, które próbują się w tym wszystkim po swojemu odnaleźć. Wnikliwe spojrzenie na kobiecą stronę małej i wielkiej historii, która wciąż jest boleśnie pomijana w powszechnej świadomości.
To jest wojna. Kobiety, fundamentaliści i nowe średniowiecze, Klementyna Suchanow
Ta przerażająca, ale i dająca do myślenia książka śledzi źródła ofensywy ultraprawicowych organizacji, które coraz mocniej wpływają na kształt prawa (a co za tym idzie – na życie kobiet) w Polsce. Przeplatane wrażeniami autorki z Czarnych Protestów dziennikarskie śledztwo ujawnia powiązania organizacji zyskujących polityczne wpływy i rozpętujących tzw. wojnę kulturową z… otoczeniem Putina i podejrzanymi południowoamerykańskimi sektami. Dobrze jest wiedzieć, kto tak naprawdę wypowiada nam wojnę.
Feminist Fight Club, Jessica Bennett
Poradnikowa książka o kobietach w miejscu pracy – o tym, jak radzić sobie z seksizmem ze strony współpracowników i szefów, ale także jak pokonać własne opory przed walką o swoje i prezentowaniem swoich pomysłów. Bo jak pokazuje ta książka, wiele kobiet internalizuje sobie stereotypy i ma problem z zabieraniem głosu czy negocjowaniem podwyżek, umniejsza wartość swojej pracy czy dokonań i na różne inne sposoby utrudnia sobie życie w pracy. Ten poradnik ma pomóc pokonać takie nastawienie – i w pełni rozwinąć skrzydła. Więcej o książce tutaj.
Bierzcie, czytajcie i polecajcie znajomym – dobra lektura nigdy nie jest zła, a dobra feministyczna lektura to mały krok w stronę lepszego świata, tak bardzo dzisiaj potrzebny!
Poprzednie części listy lektur: