Jak wyglądałby postapokaliptyczny świat, gdyby Hemingwayowi kiedykolwiek przyszło do głowy go opisać? Na to pytanie najprawdopodobniej nigdy nie poznamy odpowiedzi, jednak pewien obraz, zarys czy ideę moglibyśmy chyba spróbować zaczerpnąć z Gwiazdozbioru Psa Petera Hellera.
Miałam nie pisać o tym filmie. Nieudolne próby walki z głupotą sprawiają zazwyczaj, że tracę wiarę w ludzkość. Miałam więc nie pisać o tym filmie… Ale potem zajrzałam w komentarze na Filmwebie (przeklęty nawyk!) i przypomniałam sobie dyskusje, które wrzały już na etapie powstawania obrazu…
Uniwersum Metro 2033 to projekt zbierający pod jednym szyldem serię książek opowiadających o ludzkości, która po katastrofie nuklearnej żyje w podziemnych tunelach i stacjach moskiewskiego metra. Wszystko zaczęło się od książki Metro 2033 Dmitrija Glukhovsky`ego wydanej w 2005 roku. Od tego czasu seria systematycznie rozrasta się o kolejne powieści, których autorzy umieszczają akcję własnych książek w wykreowanym przez Glukhovsky`ego świecie.
Seria Arcydzieła Literatury Światowej wydana przez Zieloną Sowę proponuje czytelnikowi największe powstałe na przestrzeni wieków dzieła w wygodnej i atrakcyjnej wizualnie formie. W ramach wspomnianej serii nie mogło rzecz jasna zabraknąć Raju utraconego Johna Miltona.
Już od wczoraj na ekranach polskich kin gości Imagine – nowy film Andrzeja Jakimowskiego, twórcy m. in. Sztuczek i Zmruż oczy. Można go także zobaczyć w ramach festiwalu Off Plus Camera w Krakowie, podczas którego Imagine bierze udział w konkursie polskich filmów fabularnych. O sensie nazywania polskim filmem międzynarodowej koprodukcji nie zamierzam z nikim dyskutować. Tym jednak, co z radością zaraz uczynię, będzie odesłanie was do kin z moim błogosławieństwem. Bo naprawdę warto ten film zobaczyć.
Każdemu, kto zdołał przetrwać drogę przez polski system edukacji, nazwisko Stanisława Ignacego Witkiewicza powinno się automatycznie kojarzyć z hasłem Czysta Forma. To, czy sama Czysta Forma kojarzy nam się z czymś więcej, niż tylko groźnie brzmiącym hasłem, zależy pewnie od szeregu czynników, na czele ze stopniem skupienia naszej uwagi podczas lekcji. Na naukę jednak ponoć nigdy nie jest za późno – oto więc przed wami okazja, by nadrobić braki w wiedzy.
Koistinen jest życiowym nieudacznikiem. Za marne pieniądze pracuje jako ochroniarz w centrum handlowym, mieszka w obskurnej, zaadaptowanej na mieszkanie piwnicy, jest smutny, samotny, szef i koledzy w pracy szydzą z niego na każdym kroku. Mimo takiego stanu rzeczy, nie opuszcza go złudna nadzieja, że kiedyś będzie lepiej. Koistinen nieustannie snuje bowiem nierealistyczne plany założenia własnej firmy, co chwilę powtarza, że jego praca i mieszkanie są tylko „tymczasowe”. Nadzieja graniczy w jego przypadku ze smutną naiwnością, jest rozpaczliwa, odbiera trzeźwy osąd sytuacji. Kiedy więc któregoś dnia w barze przysiada się do niego atrakcyjna i wyraźnie zainteresowana jego osobą blondynka, Koistinen wcale nie wietrzy podstępu. A szkoda. Bo razem z blondynką w jego życie wkraczają poważne kłopoty i kryminalna kartoteka.