Choć trudno jest we współczesnym świecie znaleźć kogoś, kto nigdy nie słyszał o Spider-Manie, to już kulisy działania branży, która wydała go na świat, dla wielu pozostają owiane tajemnicą. Dlatego dziś zebrałam dla was wydane na polskim rynku książki, które rzucają nieco światła na historię wydawnictwa Marvel Comics, jego legendarnych twórców i słynnych postaci. Oto 3 świetne książki dla fanów Marvela:
Stan Lee. Człowiek-Marvel
Pełna ciekawych anegdotek biografia pióra Boba Batchelora przygląda się życiu, twórczości i pracy bodaj najsłynniejszego „człowieka od komiksów” na całym świecie – Stana Lee. Współtwórca wielu ikonicznych postaci, człowiek, który był na miejscu niemal od samego początku i w dużej mierze był odpowiedzialny za sukces wydawnictwa, które rozrosło się w globalnie rozpoznawaną i przynoszącą gigantyczne zyski markę – Stan Lee był legendą i symbolem komiksowej branży… i człowiekiem, który bardzo skutecznie potrafił wypromować samego siebie na chodzącą reklamę opowieści o superbohaterach i twarz całego komiksowego rynku. Bob Batchelor przybliża nam sylwetkę tej chodzącej legendy, zdradza, co Lee najbardziej lubił w swojej pracy, jakie napędzały go ambicje i gdzie szukał inspiracji – a opowieść o długim i wypełnionym komiksami życiu Stana Lee to prawdziwa gratka dla fanów Marvela.
Niezwykła historia Marvel Comics
To prawdziwa Biblia fanów Marvela. To porównanie to zresztą nie tylko chwyt retoryczny – licząca sobie około 500 stron książka zaludniona jest przez takie zastępy bohaterów i naszpikowana tyloma opowieściami, co nie przymierzając Biblia… albo samo komiksowe uniwersum Marvela. Sean Howe z drobiazgową wnikliwością śledzi powstanie wydawnictwa, jego rozwój, wzloty i upadki, wewnętrzną politykę, nieczyste zagrania i niemal nieskończony ciąg zmieniających się szefów i redaktorów naczelnych. Przybliża sylwetki najważniejszych scenarzystów i rysowników stojących za sukcesem wydawnictwa i zarysowuje niekiedy burzliwe i skomplikowane relacje pomiędzy nimi. Niezwykła historia Marvel Comics to opowieść podana bez lukru, niekiedy radosna i inspirująca, niekiedy zaś smutna, bolesna czy wręcz oburzająca. Bo Marvel, choć zawsze chciał uchodzić za cudowne miejsce pracy i radosną zbieraninę stymulujących się twórczo przyjaciół, miewał też zgoła inne okresy swojej działalności – podporządkowane korporacyjnym regułom, naznaczone wewnętrznymi konfliktami, wyzyskiem pracowników i sporami o prawa autorskie do kluczowych postaci. Jeśli ciekawi was, jakie wstydliwe sekrety kryją się pod bajecznie kolorowymi okładkami komiksów Marvela, ta książka to coś zdecydowanie dla was!
Mordobicie. Wojna superbohaterów. Marvel kontra DC
Książka Reeda Tuckera śledzi dobrych kilkadziesiąt lat rywalizacji pomiędzy dwoma największymi amerykańskimi wydawnictwami komiksowymi: Marvelem i DC. Z tymi firmami jest trochę jak z Profesorem X i Magneto – niby stoją po dwóch różnych stronach barykady, niby tak wiele ich różni… ale równie wiele ich do siebie zbliża i sprawia, że są sobie nawzajem potrzebni, nawet jeśli w danym momencie się nie znoszą. W końcu każdy potrzebuje swojej Nemezis. Tucker drobiazgowo, choć niekiedy z przymrużeniem oka śledzi tę kilkudziesięcioletnią rywalizację: wyścigi o to, kto sprzeda więcej komiksów i kto pierwszy wypuści do kin film ze swoimi bohaterami, wzajemne podchody, podkradanie najlepszych pracowników i pomysłów na postaci, złośliwe aluzje na łamach komiksów, otwarte ataki w prasie i na konwentach… ale także zaskakujące momenty współpracy i wspólne projekty. To pełne smaczków i anegdotek spojrzenie na obie firmy i na rozwój całej branży – i obowiązkowa lektura każdego szanującego się fana superbohaterów.
Z byciem wielkim fanem Marvela wiąże się wielka ciekawość – bierzcie więc i czytajcie, bo te 3 naładowane anegdotkami prosto z biur Marvela książki mają bardzo dużo do powiedzenia o branży, która wydała na świat naszych ukochanych superbohaterów!