Uwaga, maniacy seriali! Radujmy się, albowiem wesoły nam dzień dziś nastał!
Po wakacyjnej przerwie How I Met Your Mother wraca z nowym sezonem i świeżutką porcją humoru, niekończących się anegdotek Teda i życiowych mądrości wujka Barneya. I choć po siedmiu sezonach wciąż nie wiemy, kto jest matką dzieci Teda i w jakich okolicznościach oni się do cholery poznali, serial z biegiem czasu niewiele stracił na atrakcyjności. Przyznam szczerze, że wciąż trzymana w tajemnicy tożsamość tytułowej matki zaczyna mi być cokolwiek obojętna, chętnie bym się natomiast dowiedziała, co i jakim pokręconym sposobem stanie się z resztą bohaterów. Wszyscy oni bowiem dają się lubić, każdy na swój własny, charakterystyczny sposób.