Przegląd Kobiecego Kina #9: filmy sportowe

by Mila

W najnowszej odsłonie Przeglądu Kobiecego Kina, czyli cyklu, w którym polecam wam filmy kręcone przez kobiety, nurkujemy w świat sportu: inspirujących historii o przekraczaniu własnych granic i dążeniu do mistrzostwa, podnoszących na duchu opowieści o transformacyjnej silne sportu, który może zmienić życie i wydźwignąć z biedy, ale i wnikliwych spojrzeń na zakulisowe realia sportowego biznesu i cenę, jaką za doskonałość płacą ciało i psychika zawodników. Jak zwykle wybrałam dla was 10 filmów (oraz jeden tytuł w bonusie!) legalnie dostępnych w Polsce w ramach serwisów streamingowych i platform VOD. Oto one:

Dziewczyny i sport? Tego jeszcze nie było!: Ich własna liga (A League of Their Own), reż. Penny Marshall, 1992

Ten klasyk spod ręki Penny Marshall przygląda się powstaniu krajowej kobiecej ligi baseballu w Stanach Zjednoczonych – w latach czterdziestych, kiedy mężczyźni poszli na wojnę, a w domu baseballowemu biznesowi groził upadek z powodu przerwania rozgrywek. Tak jak w wielu innych dziedzinach w tamtym okresie, wakaty pozostawione przez mężczyzn trzeba było jakoś zapełnić – co otworzyło kobietom drogę do miejsc i zawodów, do których dotąd na różne sposoby broniono im wstępu. Penny Marshall na przykładzie baseballistek pokazuje ciekawy i powszechny w tamtych czasach mechanizm tego, w jaki sposób społeczeństwo z jednej strony musiało posłużyć się kobietami do w założeniu tymczasowego zapełnienia luk w gospodarce, czy jak w tym przypadku rozrywce – ale z drugiej równolegle starało się je umniejszać, upupiać i na wszelkie możliwe sposoby podkreślać, że nawet jeśli grają w ten strasznie męski baseball albo składają części do samolotów, to nadal pozostają „naszymi paniami”, pięknymi laleczkami, obiektami seksualnymi i wzorowymi gospodyniami, które w przerwie od pracy z uśmiechem na ustach robią na drutach i podają mężczyznom kawę. To w tych okolicznościach dwie naturalnie rywalizujące ze sobą siostry z prowincji trafiają do pierwszych drużyn i zapisują się na kartach historii – na dobre otwierając drzwi i przecierając szlaki kolejnym pokoleniom sportowczyń. Uroczy, zabawny, wyraźnie punktujący pewne społeczne postawy film Marshall trzydzieści lat po premierze nadal się broni, nawet jeśli znajdziemy w nim kilka mocno już przestarzałych żartów. Na ekranie między innymi Geena Davis, Lori Petty, Madonna i Tom Hanks. Film dostępny do wypożyczenia na platformie Apple TV+.

Kadr z filmu <em>Ich własna liga</em>, reż. Penny Marshall, 1992
Kadr z filmu Ich własna liga, reż. Penny Marshall, 1992

Grać wbrew wszystkiemu: No Woman No Try, reż. Victoria H. Rush, 2022

Jeśli wydaje wam się, że od lat czterdziestych dużo się w społeczeństwie zmieniło, jeśli chodzi o podejście do kobiecego sportu… to ten film dokumentalny o angielskich rugbistkach trochę ostudzi wasz optymizm – choć jednocześnie też pokaże światełko w tunelu i nadzieję na przyszłość. Reżyserka, sama będąca zawodniczką rugby, ujawnia nam kulisy tego sportu i rozmaite wyzwania, z jakimi muszą się mierzyć kobiety poza boiskiem, by w ogóle móc na nim grać i zwyciężać. Brak finansowania dla drużyn i pieniędzy na opłacanie zawodowych zawodniczek, niechęć sponsorów do kobiecego sportu, ignorowanie rozgrywek przez media, a nawet brak strojów czy butów dostosowanych do rozmiarów i kształtów kobiecego ciała są wyraźnym sygnałem, że rugbistki nie są traktowane równie poważnie jak ich męscy koledzy po fachu – a to utrudnia nie tylko ich osobiste kariery, ale także rozwój całej dyscypliny. W kobiecym sporcie tkwi ogromny potencjał marketingowy, rozrywkowy, biznesowy, ale często to uprzedzenia sprawiają, że pozostaje niewykorzystany. Ten dość krótki, bo zaledwie 63-minutowy, otwierający oczy, ale i inspirujący dokument, po którym zapragniecie wspierać damskie drużyny wszelakich sportów i śledzić kobiece rozgrywki, można obejrzeć w ramach abonamentu na platformie Prime Video (w języku angielskim i z takimiż napisami, polskich na razie brak).

Kadr z filmu <em>No Woman No Try</em>, reż. Victoria H. Rush, 2022
Kadr z filmu No Woman No Try, reż. Victoria H. Rush, 2022

Sport budujący społeczność: McFarland (McFarland, USA), reż. Niki Caro, 2015

Ten oparty na prawdziwej historii film zabiera nas do świata biegów przełajowych – i małej kalifornijskiej mieściny zamieszkanej prawie w całości przez Latynosów i imigrantów z Meksyku. Główny bohater, szkolny trener, po tym, jak zaliczył całą serię wpadek i wyleciał z kilku placówek, znajduje pracę w tytułowym McFarland. Przeprowadzka wydaje mu się niemal zsyłką na koniec świata – dopóki nie odkrywa w swoich nowych podopiecznych ogromnego serca i wielkiego talentu do biegania. Film Niki Caro to jedna z tych produkcji, które mają nas podnieść na duchu, ogrzać serduszka i pokazać, że wszelkie przeciwności losu można pokonać. Jego bohaterowie pochodzą z biednych rodzin, przed i po szkole ciężko pracują na polu i trudno im uwierzyć w to, że mogą mieć przed sobą jakąś lepszą przyszłość. Z racji swojej tematyki McFarland stąpa po cienkiej linie i plasuje się dość blisko tematu „białego zbawcy”, który nagle wkracza w życie gorzej sytuowanej społeczności i odmienia je na lepsze… Ale reżyserka bardzo starała się, by wymowa tego bądź co bądź biograficznego filmu nie skręciła w tę stronę. Jej bohaterowie uczą się od siebie nawzajem, film nie waha się wytykać trenerowi ignorancji i uświadamiać mu, że potrzebuje pokory, jego uczniowie wchodzą w tę relację z bardziej sceptycznej niż uniżonej pozycji – a choć trener jest w stosunku do nich bardziej uprzywilejowany, ze względu na jego finansowe kłopoty nie dzielą ich aż tak wielkie ekonomiczne różnice, by było to rażące i by mógł on sobie pozwolić na rozwiązywanie wszystkich problemów przy pomocy własnych pieniędzy. Ostatecznie więc jest to opowieść o budowaniu więzi społecznych, włączaniu się w życie miasteczka, przekraczaniu własnych ograniczeń i wspólnym wysiłku na drodze do ambitnego celu, który da się osiągnąć, nawet jeśli zaczyna się ze z pozoru przegranej pozycji. W głównej roli Kevin Costner, a obok niego na ekranie między innymi Carlos Chalabi, Ramiro Rodrigez i Morgan Saylor. Film dostępny jest do wypożyczenia na platformie Apple TV+.

Kadr z filmu <em>McFarland</em>, reż. Niki Caro, 2015
Kadr z filmu McFarland, reż. Niki Caro, 2015

O nartach i przemocy: Slalom, reż. Charlène Favier, 2020

Ten debiut fabularny francuskiej reżyserki łączy w sobie wątki sportowe i trudny temat wykorzystywania nieletnich przez dorosłe osoby w pozycji autorytetu. 15-letnia Lyz dostaje się do prestiżowego klubu narciarskiego, który ma ją przygotować do startów w zawodach narciarstwa alpejskiego, a w perspektywie kilku lat także do olimpiady. Ambicja dziewczyny i jej talent owocują sukcesami, ale jednocześnie młoda zawodniczka zaczyna dostrzegać wykraczające poza normę zainteresowanie swojego trenera. Reżyserka pokazuje nam, że w takiej dziedzinie jak sport, gdzie współpraca z trenerem jest bardzo bliska i intensywna, a narzędziem pracy jest ciało, nietrudno o sytuacje, które predator skłonny do przekraczania granic może z łatwością wykorzystać. Favier maluje tu przejmujący i skomplikowany obraz splątania i osaczenia jakiemu poddawana jest młoda osoba, wobec której nadużyć dopuszcza się ktoś mający władzę nad jej karierą i psychiczną przewagę nad jej kształtującą się osobowością – ktoś, kto daje i odbiera poczucie wartości razem z pochwałami i krytyką, ktoś będący z jednej strony wzorem i idolem, z drugiej źródłem niebezpieczeństwa, jednocześnie zadający cierpienie naruszaniem granic i ubierający to w narrację pochlebstwa i wyjątkowości: oto zostałaś wybrana spośród wielu. Tego typu manipulacyjne sytuacje są trudne do przejścia nawet dla dorosłej osoby, a co dopiero dla dorastającej dziewczyny, dla której w ogóle prawdopodobnie są to pierwsze doświadczenia damsko-męskie. Slalom jest filmem, który wyrzuca nas z poczucia komfortu i każe nam się zmierzyć z niejednoznacznością i bohaterką, która jest w tym wszystkim bardzo pogubiona, niekiedy do tego stopnia, że jej zachowania niekoniecznie mieszczą się w tym, co wielu wyobraża sobie pod pojęciem ofiary. Ale właśnie o to chodzi – bo tego typu sytuacje bywają dużo bardziej skomplikowane emocjonalnie, niż mógłby sądzić ktoś, kto się nigdy w nich nie znalazł. W głównych rolach Noée Abita i Jérémie Renier. Film dostępny jest do wypożyczenia na platformach Cineman i VOD Warszawa.

Kadr z filmu <em>Slalom</em>, reż. Charlène Favier, 2020
Kadr z filmu Slalom, reż. Charlène Favier, 2020

Cena doskonałości: Over the limit, reż. Marta Prus, 2017

Ten dokumentalny film w polskiej koprodukcji kieruje nasz wzrok tam, gdzie zazwyczaj nie chcemy patrzeć – na ogromne koszty, jakimi okupione jest zawodowe uprawianie sportu, tak często przez widzów romantyzowane i gloryfikowane. Marta Prus przygląda się tutaj 20-letniej rosyjskiej gimnastyczce artystycznej* przygotowującej się do olimpiady w Rio. Kamera towarzyszy jej podczas treningów i na zawodach, w relacjach z trenerkami i w rzadkich chwilach poświęconych rodzinie. Niewiele wiemy o bohaterce – bo i reżyserki tak naprawdę nie interesuje jej biografia czy osobista historia, a raczej pewien system, środowisko, realia życia wyczynowych sportowców. To opowieść nie tyle o konkretnej osobie, co o mrocznej stronie sportowej kariery. O ciele nieustannie zmuszanym do przekraczania granic własnych możliwości, wystawionym na ból i poddawanym morderczym treningom. O psychice pod ciągłą presją wymagań i oczekiwań, wiecznie wystawionej na oceny i krytykę despotycznych trenerek, które poniżeniem chcą wydobyć z młodej kobiety doskonałość. O trybie życia, który sprawia, że wiele zawodniczkę omija, że zawodzi bliskich. I o osobistych poświęceniach, czasem tak wielkich, że później nie można ich sobie wybaczyć. Mocny, chwilami wręcz wstrząsający dokument Marty Prus konfrontuje nas z niewygodnym pytaniem, czy sukces naprawdę jest wart aż takich poświęceń. Film można obejrzeć za darmo na platformie Ninateka lub wypożyczyć m.in. w serwisach Cineman, Nowe Horyzonty, Moje eKino, eKino Pod Baranami.

Kadr z filmu <em>Over the limit</em>, reż. Marta Prus, 2017
Kadr z filmu Over the limit, reż. Marta Prus, 2017

*Disclaimer: zastanawiałam się, czy w obecnej sytuacji dopuścić film o rosyjskiej gimnastyczce do tego zestawienia, ale ostatecznie przekonało mnie to, że bohaterka jest jedną z tych osób publicznych, które otwarcie sprzeciwiały się napaści na Ukrainę i nawoływała do wspierania działań humanitarnych w Ukrainie i Polsce.

Tworząc skateboarding: Królowie Dogtown (Lords of Dogtown), reż. Catherine Hardwicke, 2005

W swoim inspirowanym prawdziwymi wydarzeniami filmie Catherine Hardwicke zabiera nas na kalifornijskie wybrzeże lat 70., gdzie grupka nastoletnich przyjaciół poszerza granice tego, co da się zrobić na deskorolce. Reżyserka przygląda się tutaj legendarnej grupie skejterów Z-Boys, której innowacyjny i inspirowany surfingiem styl jazdy wyznaczał nowe trendy i dał impuls do intensywnego rozwoju dyscypliny. Królowie Dogtown to film utrzymany w takim stylu, jakiego spodziewalibyśmy się po jego tematyce – jest tu dużo luzu, trochę chaosu, mnóstwo nastoletniej chłopackiej energii, ale i spontanicznego płynięcia z nurtem tego, co przyniesie życie. To opowieść z jednej strony o ekscytującym nowym sporcie, z drugiej o więzach przyjaźni i o tym, jak potrafi na nią wpłynąć nagle zyskana sława i pieniądze, a jeszcze z trzeciej o dzieciakach z pełnych problemów, a niekiedy wprost dysfunkcjonalnych rodzin, których życiu jazda na desce nadaje poczucie sensu i przynależności. Na ekranie między innymi Heath Ledger jako nieco zblazowany właściciel sklepu z deskami i samozwańczy guru kalifornijskich nastolatków. Film do obejrzenia w ramach abonamentu na platformie HBO MAX oraz do wypożyczenia na platformie Chili.

Kadr z filmu <em>Królowie Dogtown </em>, reż. Catherine Hardwicke, 2005
Kadr z filmu Królowie Dogtown , reż. Catherine Hardwicke, 2005

Dziewczyny na desce: Skejterka (Skate Kitchen), reż. Crystal Moselle, 2018

Pozostając w temacie grup skejterskich, przyjrzyjmy się dla odmiany osadzonej we współczesnym Nowym Jorku opowieści o nastoletnich dziewczynach na desce – także inspirowanej prawdziwą paczką przyjaciółek. Film Crystal Moselle stanowi coś w zasadzie półdokumentalnego – dziewczyny, które wcieliły się w bohaterki, rzeczywiście tworzą grupę skejterek i na ekranie w udramatyzowanej formie odgrywają niektóre z wydarzeń, jakie dokumentowały wcześniej w swoich social mediach. Bardzo festiwalowy w swoim klimacie (i oklaskiwany na Sundance) film w warstwie fabularnej śledzi losy osamotnionej 18-latki, która dopiero dzięki wspólnej pasji nawiązuje przyjaźń z grupą skejterek. Dziewczyny jeżdżą po mieście, wykonują triki, chodzą na imprezy, nawzajem uczą się od siebie życia, ale i wystawiają siebie i swoją wzajemną lojalność na próby – a film po prostu swobodnie płynie za ich codziennością. To, co niesamowicie w tym filmie działa, to chemia pomiędzy bohaterkami – co ze względu na ich prawdziwą przyjaźń nie powinno dziwić. Jest w tym wszystkim dużo dziewczyńskiej energii, poczucie wolności, siostrzeństwo, wyzwania emocjonalnego dorastania, niezwykła naturalność przed kamerą i klimat chillowania w gronie przyjaciółek. W głównej roli Rachelle Vinberg, a poza dziewczynami ze składu na ekranie także między innymi Elizabeth Rodriguez i Jaden Smith. Film dostępny do wypożyczenia na platformie Cineman.

Kadr z filmu <em>Skejterka</em>, reż. Crystal Moselle, 2018
Kadr z filmu Skejterka, reż. Crystal Moselle, 2018

Dżokejka to nie (tylko) czapka: Dogonić marzenia (Ride like a girl), reż. Rachel Griffiths, 2019

Ten australijski biograficzny film przygląda się postaci Michelle Payne – pierwszej kobiety, która wygrała najważniejszy wyścig konny w Australii (i jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych na świecie): Melbourne Cup. Pochodząca z rodziny dżokejów zawodniczka jest najmłodszą z 10 dzieci wcześnie osieroconych przez matkę i wychowywanych przez samotnego ojca – od małego na stadninie i wśród koni. Film Rachel Griffiths to przede wszystkim opowieść o wytrwałości, determinacji i uporze w obliczu piętrzących się przeciwności. Nie tylko dlatego, że Payne torowała sobie drogę w zdominowanej przez mężczyzn branży i była zaledwie piątą kobietą, która zakwalifikowała się do wyścigu Melbourne Cup w jego ówcześnie 154-letniej historii – ale także z powodu własnych poważnych problemów ze zdrowiem, wielu upadków i kontuzji. Poprowadzony jak klasyczna opowieść biograficzna z kilkoma motywującymi wstawkami rodem z kina superbohaterskiego, Dogonić marzenia to film pełen inspirującej energii. W głównej roli Teresa Palmer, a na ekranie także Sam Neill oraz grający samego siebie brat zawodniczki Stevie Payne. Film do wypożyczenia między innymi na platformach Cineman i VOD Warszawa oraz w abonamencie Polsat BOX.

Kadr z filmu <em>Dogonić marzenia</em>, reż. Rachel Griffiths, 2019
Kadr z filmu Dogonić marzenia, reż. Rachel Griffiths, 2019

Zawalczyć o swoją przyszłość: Pierwsza walka (First Match), reż. Olivia Newman, 2018

W swoim filmie Olivia Newman przygląda się pełnej buntu nastolatce tułającej się od jednej rodziny zastępczej do drugiej – i temu, jak z jednej strony sport, a z drugiej powrót ojca z więzienia wpływają na jej życie. Początkowo film jest nieco chaotyczny, tak jak i życie głównej bohaterki wylatującej z kolejnych domów za złe sprawowanie, ale historia nabiera właściwego rytmu, kiedy dziewczyna dołącza do lokalnej drużyny zapaśniczej. Sport daje jej punkt zaczepienia, miejsce do wyładowania złości, poczucie przynależności do grupy i lepsze perspektywy na przyszłość – Monique musi tylko z tego skorzystać. To jednak wcale nie jest takie oczywiste, bo drugą potężną siłą w jej życiu jest ojciec, który bardzo szybko wpada z powrotem w szemrane interesy i próbuje wystawiać córkę w nielegalnych walkach. Rozdarta między tym, co dla niej dobre, a miłością, pragnieniem akceptacji i poczuciem odpowiedzialności za ojca, dziewczyna staje przed serią trudnych wyborów. Pierwsza walka to film, który przemyca refleksje na szereg tematów społecznych od systemu pomocy społecznej po resocjalizację, ale jego głównym tematem jest skomplikowana relacja dziecka z rodzicem, który nie dorósł do odpowiedzialności i zamiast wspierać, ciągnie w dół i sprowadza na złą drogę. W głównej roli Elvire Emanuelle, a na ekranie także między innymi Colman Domingo i Yahya Abdul-Mateen II. Film do obejrzenia w ramach abonamentu na platformie Netflix.

Kadr z filmu <em>Pierwsza walka</em>, reż. Olivia Newman, 2018
Kadr z filmu Pierwsza walka, reż. Olivia Newman, 2018

Szachy to też sport: Królowa Katwe (Queen of Katwe), reż. Mira Nair, 2016

Sport nie zawsze musi oznaczać mięśnie i wysiłek fizyczny. Tak jak w filmie Miry Nair, która opowiada biograficzną i opartą na książce Tima Crothersa historię młodej dziewczyny z Ugandy, która zakochuje się w grze w szachy i pragnie zostać mistrzynią. 14-letnia Phiona Mutesi razem z kilkorgiem rodzeństwa wychowywana przez samotną matkę, mieszka w slumsach i jest zbyt biedna, by chodzić do szkoły – ale pewnego dnia trafia do lokalnego kółka szachowego i przekonuje się, że mimo braku wykształcenia jest błyskotliwa i ma prawdziwy talent. To jedna z tych opowieści, w których dostęp do sportu dosłownie odmienia życie osoby z ubogiej i wykluczonej grupy społecznej, która od początku miała pod górkę – ale reżyserka pochyla się nie tylko nad emancypacyjną rolą sportu, lecz także nad tym specyficznym i trudnym emocjonalnie momentem zawieszenia pomiędzy światami, kiedy już posmakowało się czegoś więcej i zobaczyło, jak może wyglądać życie, ale wciąż nie widzi się realnych szans na wydobycie się ze swojej dotychczasowej pozycji. Ten moment pustki, kiedy to, co znane, przestaje wystarczać, a to, co wymarzone, wciąż jest daleko poza zasięgiem, jest ważnym, wręcz przełomowym elementem filmu – i pokazuje, jak kluczowe jest zrozumienie i wsparcie ze strony bliskich, którzy być może boją się zmian i są nieufni, ale pragną dla bohaterki jak najlepiej. W roli głównej bohaterki Madina Nalwanga, a na ekranie także Lupita Nyong’o jako jej matka i David Oyelowo jako trener. Film dostępny jest do kupienia na platformie Chili – ale jest to produkcja Disneya, więc warto wypatrywać, czy z czasem nie trafi na Disney+.

Kadr z filmu <em>Królowa Katwe</em>, reż. Mira Nair, 2016
Kadr z filmu Królowa Katwe, reż. Mira Nair, 2016

BONUS: Skater girl, reż. Manjari Makijany, 2021

Na koniec w bonusie dorzucę wam jeszcze jeden ponadprogramowy film (bo ile filmów o deskorolkach można wcisnąć do jednego zestawienia!), który naprawdę podczas swojego powstawania dokonał realnych zmian w życiu społeczności, o której opowiada. Nie dość, że przy produkcji zatrudniono wielu lokalnych mieszkańców, to jeszcze skatepark, którego budowa jest elementem fabuły, rzeczywiście powstał na indyjskiej prowincji – i stał się miejscem, które łączy dzieciaki z różnych warstw społecznych, a tym z biedniejszych rodzin i przede wszystkim dziewczynkom pozwala poprzez sport nabrać pewności siebie i poszerzyć granice tego, co w ich życiu wyobrażalne. Film Manjari Makijany opowiada o tym, jak dwójka zachodnich turystów trochę przez przypadek zaszczepiła miłość do jazdy na desce w grupce indyjskich dzieci – a potem postanowiła pomóc im w wybudowaniu pierwszego w ich części kraju skateparku (i owszem, jak można się domyślać po tym streszczeniu, w tym filmie trop białego zbawcy jest rozegrany znacznie mniej subtelnie, niż w McFarland). Te niespodziewane zmiany film pokazuje nam przez pryzmat nastoletniej dziewczynki, niepewnej, nieśmiałej, podporządkowanej surowemu ojcu, zbyt biednej, by regularnie chodzić do szkoły, zagrożonej wczesnym wydaniem za mąż – której podarowana przez przybyszów o dobrych sercach (i ewidentnie niemałych portfelach) deska po raz pierwszy w życiu daje poczucie wolności i pomaga jej nabrać wiary w siebie. Makijany serwuje nam miks podnoszącej na duchu historii o transformacyjnej sile sportu i trudnej opowieści o realiach życia dziewczynek i kobiet w bardzo patriarchalnych, ubogich społecznościach. Zajrzyjcie i przekonajcie się, czy was złapie za serce – film dostępny jest do obejrzenia w ramach abonamentu na platformie Netflix.

Kadr z filmu <em>Skater girl</em>, reż. Manjari Makijany, 2021
Kadr z filmu Skater girl, reż. Manjari Makijany, 2021

To tyle na dziś – bierzcie, oglądajcie i poznawajcie twórczość wspaniałych reżyserek!

Przegląd Kobiecego Kina powróci w przyszłym miesiącu – zostańcie ze mną, a jeśli nie chcecie przegapić kolejnego odcinka, zaobserwujcie mnie na Instagramie albo Facebooku. Wszystkie poprzednie odcinki PKK, a wśród nich między innymi science fiction, filmy muzyczne i kino drogi, znajdziecie pod tym linkiem.


Informacje o dostępie do wyżej wymienionych filmów na wskazanych platformach są aktualne na dzień: 23 kwietnia 2023 r.

Przeczytaj także: