Jaki jest najlepszy sposób na długie, ponure jesienne i zimowe wieczory? Dobra lektura, która zabierze nas do magicznego świata i pochłonie bez reszty! Dlatego dziś polecam klasyczne książkowe serie idealne do czytania o tej porze roku – niezależnie od tego, czy sięgniecie po nie po raz pierwszy, czy wrócicie do nich po latach!
Czytaj dalejZnów mam ostatnio chrapkę na opowieści detektywistyczne – i to takie o amatorkach biorących sprawy w swoje ręce i zawsze o trzy kroki wyprzedzających inspektorów lokalnej policji. Ten typ opowieści to prawdziwy miód na moje serce – dlatego dziś chcę się z wami podzielić czterema niezawodnie poprawiającymi humor (i nie do końca poważnymi) opowieściami o dociekliwych kobietach na tropie zbrodni.
Czytaj dalejSkąd się bierze depresja? Jak z nią walczyć? Czy można jej jakoś zapobiec? Współczesna medycyna wydaje się mieć jedną podstawową odpowiedź na problem depresji: receptę na antydepresanty. Na tym zaczyna się, a czasami niestety i wyłącznie na tym się kończy cała interwencja w chorobę określaną już mianem cywilizacyjnej. A tymczasem temat depresji jest dużo bardziej złożony i sprowadzanie go wyłącznie do leków przeciwdepresyjnych jest sporym uproszczeniem… Jak sporym, dowiecie się m.in. z nowej książki Johanna Hari Jak odzyskać siebie i utracone więzi.
Czytaj dalejCo przyniesie przyszłość? To pytanie nie przestaje fascynować ludzkości – i znajduje odbicie w coraz to nowych dziełach gatunku science fiction. Ostatnimi czasy refleksje nad przyszłością i rozwojem technologii, które mogą zmienić bieg historii, bardzo zadomowiły się w serialowej formie. Dlatego dziś polecam wam osiem wartych uwagi, wybiegających w przyszłość seriali, zarówno takich, dla których rozwój technologii i sztucznej inteligencji jest centralnym tematem, jak i takich, dla których stanowi jedynie interesujący punkt wyjścia do opowiedzenia o wielu innych rzeczach. Oto moje propozycje:
Czytaj dalejMuszę się wam czymś pochwalić… Wygląda na to, że niedawno (trochę przez przypadek) założyłam małą osiedlową książkodzielnię. Ba, nawet zainspirowałam do tego innych. A wszystko zaczęło się od… mojej babci i harlequinów.
Czytaj dalej