Co ty wiesz o ubieraniu? Najciekawiej ubrani aktorzy Hollywood

by Mila

Dziś na blogu coś wyjątkowego – pierwszy w historii Read up! wpis gościnny. W wyjątkowo uroczej sukience wybieram się dziś na dość formalną imprezę, więc kiedy jak nie dziś miałaby być okazja, by porozmawiać o ładnie ubranych panach, którzy (przynajmniej w teorii) mogliby mi towarzyszyć? Jedyny szkopuł jest taki, że kompletnie nie znam się na modzie – dlatego dziś zostawiam was pod opieką mojej prywatnej stylistki Magdy, która nie tylko wybrała moją sukienkę, ale i opowie wam co nieco o najciekawiej ubranych aktorach z Hollywood. Próbuję ją namówić, żeby założyła własnego bloga, więc wiecie – nie szczędźcie motywacji! To tyle ode mnie, scena należy do Magdy.

Nie brakuje w Hollywood pięknych, dobrze zbudowanych aktorów w świetnie skrojonych, klasycznych garniturach spod igły najbardziej cenionych projektantów mody męskiej. Ja jestem jednak chyba jedyną kobietą na świecie, którą mężczyźni w garniturach po prostu nudzą. Oczywiście, w niektórych okolicznościach taki ubiór jest niezbędny, jednak mnie o wiele bardziej podobają się faceci we flanelowych koszulach, lekko wyciągniętych koszulkach i prostych spodniach. To nie jest nietypowe, zważając na fakt, że zostałam kiedyś nazwana naczelnym hipstero-żulem wśród psychologów, mimo że typowo hipsterski styl u płci przeciwnej to dla mnie jednak przesada. Gdybym jednak miała zastanowić się, kto zwraca na siebie moją uwagę, jeśli wziąć pod uwagę modę męską na czerwonych dywanach, pewnie byłyby to wybory nieoczywiste. Postanowiłam więc dla własnej dobrej zabawy stworzyć krótką listę aktorów, którzy często swoimi stylistycznymi wyborami przyciągają moje spojrzenie i wzbudzają duże zainteresowanie.

Jared Leto

To właśnie dzięki niemu ta lista nazywa się „najciekawiej”, a nie „najlepiej ubrani mężczyźni”. Nie mogłam go pominąć, wspominając o współczesnym ubiorze męskim wśród aktorów hollywoodzkich. Wybór jest może dosyć kontrowersyjny, a dobór kolorów i mieszanka wzorów w jego stylizacjach sprawia, że często zgrzytają mi zęby, Jared nigdy jednak mnie nie nudzi. Wygląda szalenie (pun intended) interesująco zarówno na czerwonym dywanie, jak i na scenie w trakcie koncertów. Należy jednak pamiętać, że wszystkie jego stroje mają metki od najdroższych projektantów, a ich wybór wcale nie jest przypadkowy. Zwróćcie uwagę również na styl codzienny – dla mnie przekomiczny, nie sposób nie mieć banana na twarzy, patrząc na niego. Czy to dystans do siebie i poczucie humoru, czy Jared autentycznie sądzi, że wygląda świetnie – tego nie wie nikt.

– PA

– Stuart C. Wilson/Getty Images

– Jason Merritt/Getty Images

Kwintesencja stylu Jareda 😀

Chadwick Boseman

Chłopaku, twój stylista na pewno wie, co robi! Po głównej roli w świetnie przyjętym Black Panther Chadwick Boseman niejako zespolił się z graną przez siebie postacią – przynajmniej jeśli chodzi o modę. W podobnym stylu spokojnie mógłby się ubrać afrykański król czy książę, zresztą nie tylko – monarcha z każdego kraju na świecie świetnie by wyglądał w takich garniturach. W strojach Bosemana wyróżniają się przede wszystkim marynarki uszyte z materiałów o ciekawej fakturze, niektóre również o wysokim połysku, który wcale nie musi wyglądać tandetnie. Wybierani przez niego projektanci deseniami i kolorami często nawiązują wyraźnie do kultury afrykańskiej. Cieszy mnie ta różnorodność w modzie i duma z własnych korzeni. Polecam zresztą obejrzeć stroje wszystkich gwiazd z premiery filmu Black Panther – majsterszyk.

– Kevin Mazur/WireImage

– Punch/INSTARimages.com

– Wenn

– Kathy Hutchins

Skóra w lekko ekscentrycznym wydaniu, Chadwick w programie Jimmy Kimmel Live, 2018.

Donald Glover

Glover to kolejny aktor afroamerykański, którego styl wybija się wśród dzisiejszych gwiazd kina. Zresztą, co tu dużo mówić – nie ma chyba dziedziny sztuki, w której ten facet nie odniósłby zasłużonego sukcesu. Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział – to reżyser, scenarzysta, aktor, komik, raper, muzyk, pisarz i DJ w jednym – plus mój osobisty celebrity crush. Nie wiem tylko, czy maluje lub rzeźbi, ale w tym momencie uwierzyłabym nawet w to, że jest następnym Picasso. Po prostu nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Jego styl to połączenie wyrazistych kolorów i wzorów z przyznawaniem się do bycia nerdem i trochę dziwakiem (sweter z kaczorem Donaldem – bezcenny). Widać też, że bardzo swobodnie czuje się w strojach chwilami dosyć cudacznych, choć w zasadzie on zawsze wygląda trochę tak, jakby dopiero się obudził i nie ogarniał jeszcze otaczającej go rzeczywistości.

– Steve Granitz/WireImage

– Barry King/Getty Images

– FayesVision/WENN.com

– Joe Scarnici/Getty Images

Jedno pytanie – gdzie mogę znaleźć taki sweter? – Monica Schipper/WireImage

Timothée Chalamet

Muszę szczerze przyznać, że mimo osobistej słabości do wyżej wymienionego kolegi po fachu, to młody Timothée zachwycił mnie najmocniej podczas tworzenia tej listy. To niesamowicie utalentowany aktor z błyskiem w oku, który mimo swojego wieku skradł serca krytyków filmowych i widowni na całym świecie. Mimo że sama ubieram się dziwacznie i łączę ze sobą milion wzorów dziennie, to właśnie stosunkowo klasyczne wybory Chalameta wydały mi się najciekawsze. Na pierwszy plan znów wybijają się kolory, tym razem jednak nie ich nadmiar, a monochromatyczność w ubiorze. Piękna butelkowa zieleń, biały garnitur połączony z czarnymi butami czy czysta czerń w całej stylizacji zwracają na siebie uwagę w dyskretny, acz wyszukany sposób. Podoba mi się również fryzura aktora – bardzo nonszalancka, trochę we francuskim stylu. Jednym słowem – klasa.

– Dan MacMedan/Getty Images

– Kevin Mazur/WireImage

– Pascal Le Segretain/Getty Images

– Frazer Harrison/Getty Images North America

Znów prawie monochromatycznie, z pięknym mocnym fioletem – Pascal Le Segretain / Getty Images

Armie Hammer

Armie Hammer pewnie równie dobrze odnalazłby się na liście najlepiej klasycznie ubranych mężczyzn w świecie kina. Aktor jednak nie boi się wprowadzać w swoim ubiorze odrobiny koloru (spójrzcie na ten róż!), co wyróżnia go wśród podobnie przystojnych, postawnych facetów w Hollywood, których jest w tym środowisku na pęczki. Armie zwrócił uwagę świata mody przede wszystkim pięknym bordowym garniturem z aksamitu, który wybrał na rozdanie tegorocznych Oscarów. Nadal istnieje przekonanie, że na wielkich galach sprawdzi się jedynie klasyczny i dla mnie bardzo nudny smoking w czerni lub w kolorze midnight blue, na mniej oficjalnych okazjach natomiast królują szarości i granaty. Znam się na modzie i zasadach elegancji pewnie niewystarczająco dobrze, ale myślę, że warto czasem zaszaleć i pokazać coś nietypowego. Hammer robi to w sposób akceptowalny dla wszystkich i to się po prostu doskonale sprawdza. I wilk syty, i owca cała.

– Kevin Mazur/WireImage

– Paul A. Herbert/Getty Images

– Evan Agostini/Invision/AP

– INSTARImages, paulsmith.com

Klasyka podkreślająca imponujący wzrost aktora – Neilson Barnard/Getty Images

Eddie Redmayne

Czymże byłaby lista męskiego ubioru bez żadnego brytyjskiego dżentelmena? Ale nie jest to dżentelmen w wydaniu klasycznym, o nie, choć jego styl brytyjski jest bardzo. Już od czasów studenckich fan garniturów, za swój wzór do naśladowania podaje ojca. Dwurzędowe marynarki, krata, wełna, tweed. Brakuje tylko czarnego melonika, parasola w ręce i flagi (to prawda, wpisałam w google frazę „angielski dżentelmen”, sami zobaczcie!). Wielokrotnie znajdował się na listach najlepiej ubranych mężczyzn i nic w tym dziwnego – przykuwa spojrzenia zarówno kobiet, jak i mężczyzn, a współpracować z nim chcą największe światowe domy mody. Co ciekawe, Eddie nie boi się kolorów i wzorów, mimo że jest… daltonistą, choć w niewielkim stopniu. By nie popełnił modowego faux pas, w doborze stroju pomaga mu żona, również bardzo stylowa. Chapeau bas!

– Brian To / WENN

– Taylor Hill / Getty Images

– Alberto E. Rodriguez/Getty Images North America

– FameFlynet

Nonszalancja elegancja – Getty Images

[MILA] Ok, czy ja mogę teraz wybrać sobie kogoś do towarzystwa?

Jared Leto trochę mnie przeraża, ale wśród pozostałych panów w zasadzie każdy znakomicie nadawałby się jako osoba towarzysząca na elegancką imprezę. Gdybym jednak miała (i przede wszystkim mogła…) wybierać, dzisiejszy wieczór zdecydowanie spędziłabym w towarzystwie Armiego Hammera. Myślicie, że pasowałby mi do sukienki?

1 komentarz

Lexi 15 czerwca 2018 - 09:56

Bo dobieranie torebki pod kolor butów jest passé, teraz dobiera się facetów do sukienki – XXI wieku, robisz to dobrze! 😀
Tekst świetny, w sam raz na piątkowe przedpołudnie, a panowie tacy, że aż szkoda na nich oka nie zawiesić 🙂
Jak blog się pojawi, to ja koniecznie poproszę o adres 🙂

Komentarze zostały wyłączone.