Mila
Mila
Blogerka. Feministka. Fangirl. Uzależniona od seriali, podejrzewana o zbieractwo książek. Jaram się Marvelem jak Ludzka Pochodnia. Ten tekst powstał dzięki wsparciu Czytelniczek i Czytelników. Podobał Ci się? Pomóż mi tworzyć więcej – postaw mi kawę na buycoffee.to!
Sezon oscarowy czas zacząć! Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła dziś nominacje do Oscarów – a gala wręczenia najważniejszych nagród filmowych zaplanowana jest na 27 marca 2022. To daje nam 47 dni na zapoznanie się ze wszystkimi filmami nominowanymi w 23 kategoriach. I jeśli tak jak ja, zaczynacie dziś wielkie nadrabianie, jak co roku mam dla was przydatną ściągę. W tym tekście znajdziecie listę wszystkich produkcji i podpowiedzi, gdzie legalnie można obejrzeć nominowane filmy, mieszkając w Polsce. Tradycyjnie przygotowałam też checklistę, dzięki której możecie śledzić swoje postępy w oczekiwaniu na Oscary 2022. Powodzenia i miłej zabawy!
Poznajcie Ms. Marvel – 16-letnią superbohaterkę, która kilka lat temu szturmem podbiła serca czytelników komiksów w Stanach i na całym świecie. Świeże i zabawne komiksy o Kamali Khan, nastolatce pakistańskiego pochodzenia, która może zmieniać kształt i rozmiary swojego ciała, z miejsca stały się hitem – jeśli więc jeszcze ich nie znacie, oto 7 powodów, by zacząć je czytać:
Siódmy odcinek zatytułowany Voleth Meir to już niemal apogeum radosnej twórczości scenarzystów Wiedźmina w tym sezonie. Zgodnie z zapowiedzią z tytułu odcinka wracamy do wątku demonicy zwanej Bezśmiertną Matką – której knowania i podszepty wreszcie zbierają żniwo, a czarodziejki, które zawarły z nią pakt, dostają swoją dawkę cierpienia i desperacji. Tak, jak i ja tkwiąc przed ekranem. Tradycyjnie więc #CierpięZaMilijony i rozprawiam się z wymysłami scenarzystów w tym odcinku, który ma bardzo mało wspólnego z książkami Sapkowskiego – zobaczmy, co z tego wyszło! [Tekst w oczywisty sposób zawiera spoilery].
Kiedy jeszcze przed premierą sezonu ujawniono tytuły poszczególnych odcinków, szósty epizod zatytułowany Miły przyjacielu… wywołał we mnie szczególny entuzjazm. Od razu skojarzył mi się z moim absolutnie ulubionym fragmentem całego wiedźmińskiego cyklu, przy którym niezmiennie płaczę ze śmiechu – i rzeczywiście, odcinek mruga do mnie okiem, odwołując się akurat do tej sceny… ale jednocześnie robi mnie w balona, bo z tego przezabawnego fragmentu do serialu przedostały się zaledwie dwa słowa okraszone znaczącym spojrzeniem. Co w sumie nieźle podsumowuje to, jak cały ten sezon mnie traktuje (#CierpięZaMilijony). W każdym razie – przyjrzyjmy się bliżej odcinkowi, w którym Geralt po latach spotyka Yennefer, Ciri szybko się uczy, a Kaer Morhen (i nie tylko ono) zostaje napadnięte. [Tekst w oczywisty sposób zawiera spoilery].
Praca z ludźmi to nie zawsze bułka z masłem… Wie o tym praktycznie każdy, kto nie jest samotną wyspą. Niezależnie od tego, czy codziennie kontaktujesz się z klientami, jesteś czyimś szefem, czy też po prostu musisz się jakoś odnaleźć w biurze pełnym współpracowników – są takie dni i takie osoby, przy których czujesz się jak na polu minowym… A co, gdyby istniał stosunkowo prosty sposób na poradzenie sobie z ludźmi, którzy działają ci na nerwy? Z szefem tyranem, z kolegą, który ciągle robi sceny i problemy, z upierdliwą koleżanką, która nieustannie szuka dziury w całym i przyczepia się do nieistotnych szczegółów? Na to właśnie pytanie odpowiada książka Martina Wehrle Mam ochotę go udusić! Proste sposoby na trudnych ludzi w pracy.
Piąty odcinek drugiego sezonu Wiedźmina po polsku nosi tytuł Odwrót, co jest średnio trafionym tłumaczeniem… Znacznie więcej sensu ma oryginalny tytuł Turn your back – który można czytać na co najmniej dwa sposoby zgrabnie komentujące to, co dzieje się w odcinku. Z jednej strony może to być wezwanie do tego, by bohaterowie porzucili obraną drogę – bo w tym epizodzie wielu z nich podejmuje trudne do przełknięcia przez fanów książki decyzje. Z drugiej zaś może być komentarzem do tego, że na tym etapie miarka się przebrała i serial już ostatecznie odwraca się do prozy Sapkowskiego plecami. Choć prawdopodobnie twórcy mieli na myśli to, że to bohaterowie masowo w tym odcinku odwracają się do siebie plecami i wbijają sobie w nie metaforyczne noże. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co tu się wydarzyło… [Tekst w oczywisty sposób zawiera spoilery].
Czwarty odcinek drugiego sezonu Wiedźmina jest pełen zaskakujących odkryć. Wiedźmini nie bez zdziwienia oraz pomocy czarodziejki odkrywają, że Ciri jest dziewczyną i może mieć dziewczyńskie potrzeby – a także kilka innych bardziej szokujących rzeczy na jej temat. Yennefer odkrywa uroki podróżowania kanałami oraz dowiaduje się, czym po nocach zajmuje się Jaskier – i nie są to wizyty w zamtuzach. A my, zgodnie z zapowiedzią zawartą w tytule odcinka (Redański wywiad) poznajemy nowych bohaterów i tajemnice tajnych służb Redanii. Zobaczmy, co z tego wszystkiego wyszło! [Tekst w oczywisty sposób zawiera spoilery].
Kinowa widownia uwielbia historie o szpiegach – a w ostatnich latach pokochała mocno podszytą humorem serię filmów Matthew Vaughna Kingsman z Colinem Firthem i Taronem Edgertonem w rolach brytyjskich szpiegów. Zanim jednak Harry i Eggsy powrócą ze swoimi kolejnymi przygodami, Matthew Vaughn ma dla nas prequel serii i opowiada historię powstania tytułowej niezależnej organizacji wywiadowczej.
Wiecie, ile trwa wiedźmiński trening? Jeśli wierzyć trzeciemu odcinkowi drugiego sezonu Wiedźmina – w sumie wystarczy jeden intensywny dzień. W tym tekście analizuję odcinek pod tytułem Straty, w którym to wiedźmini i czarodzieje opłakują poległych, a Ciri… dla odmiany zamiast tracić zyskuje cenne umiejętności – i to w błyskawicznym tempie. O ile odcinek drugi był mocno rozczarowujący pod kątem swoich związków z prozą Sapkowskiego, o tyle trzeci epizod balansuje pomiędzy szaloną twórczością scenarzystów i mniej lub bardziej istotnymi szczegółami, które wiernie przeniesiono z książki na ekran. Dziś więc #CierpięZaMilijony, ale i czasem uśmiecham się do ekranu. Przekonajmy się, co z tego wyszło! [Tekst w oczywisty sposób zawiera spoilery].